1.2 TSI również terkocze jak postoi, a czsem jak tylko wystygnie.
1.4tsi Głośna praca po uruchomieniu
Zwiń
X
-
No cóż,
jak ktoś się nudzi i nie ma co z czasem robić polecam jeżdżenie do ASO i użeranie się - gdyż wydaje mi się, że nie będą chetni do takich wymian części w silniku.
Ja uważam, że TTTM i mi to nie przeszkadza a wątrobę wolę sobie psuć alkoholem a nie szukaniem dziury w całym.
Panowie auto słóży do jazdy a nie do cackania się z nim jak z kobiecymi piersiami :szeroki_usmiech
Komentarz
-
-
Dobrze, tylko na forum vw można przeczytać, że po wymianie elementów o których napisałem w poprzednim poście problem ustąpił. Więc nie koniecznie Ten Typ Tak Ma i jest jakaś tego przyczyna. W moim przypadku kupowałem samochód aby nie mieć z nim problemów w pierwszych latach użytkowania i nie obawiać się o ich wystąpienia tuż po gwarancji. Skoro część elementów układu rozrządu w tym silniku została zastąpiona innymi rodzi się pytanie dlaczego? Pragnę zaznaczyć, że w momencie zakupu pojazdu nie słyszałem takiej pracy silnika (być może pojazd testowy był "rozgrzany"). Nikt też nie informował, że po nocy pojazd będzie chodził jak diesel. Pytanie co za to odpowiada i czy owa nieprawidłowość nie spowoduje w niedługim czasie kosztownych napraw. Większość z nas wie, jakie spustoszenie powoduje awaria rozrządu. ASO w tej sprawie umywa ręce twiuerdząc podobnie jak mój przedmówca TTTM. Wypowiedzi użytkowników, materiały z turbokamery, artykół z poprzedniego Auto Świata mówi co innego. Proszę jeszcze o ustosunkowanie się do problemu właścicieli aut z tego roku produkji z naszym silnikiem. Dzięki za dyskusję. Pozdrawiam.Toma
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez slawek31113Zamieszczone przez tomkr82Mam pytanie do forumowiczów, którzy posiadają auta z naszym silnikiem z bieżącego roku produkcji lub końca poprzedniego. Czy Wasze auta po rozruchu pracują inaczej?
Komentarz
-
-
A czy ktos tutaj jest juz moze po gwarancji i ma jakies problemy z tego tytulu?
Wydaje mi sie ze troche przesadzacie.
Ja mam Golfa z silnikiem gdzie wszystkie wadliwe czesci sa poprawione. W lato praktycznie po kazdym dluzszym postoju na cieplym dworze po odpaleniu slinik chodzi glosniej i mam zwiekszone obroty. Nadal uwazam ze to normalne.
Przynajmniej ja nie slyszalem, zeby z tego powodu byly jakies problemy :roll:VW Golf VI 1.4TSI 122KM Highline
VW Passat B8 2.0TDI 190KM Highline
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tomkr82Z zamkniętą pokrywą silnika jest prawie to samo, film nagrywałem z otwartą, żeby dość dokładnie było wszystko słychać. Mam w związku z tym pytanie, czy masz po odpaleniu zimnego podwyższone obroty? i jaki masz przebieg kolego ? Dzięki za odp.
co do maski i wygłuszenia to powiem Ci że ze środka po odpaleniu auta silnika prawie nie słychać jest taki pomruk, dla mnie oczywiście nic nie słychać - dla kogoś kto jeździ jakim bentleyem pewnie będzie głośny...
Komentarz
-
-
Moja Octa - 24 tydzień 2011 r. produkcji, 870 km przebiegu - na zimnym silniku, po odpaleniu chodzi głośniej, ale jest to spowodowane wyższymi obrotami silnika, które po ok. 10 sek. spadają do normalnego poziomu. Uważam to za normalne i mam nadzieję, że się nie zmieni :-)Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
-
Czyli można założyć, że tegoroczne "sztuki" pozbawione są przypadłości "dieslowskiego terkotania" po odpaleniu na zimno. Zwięszkone obroty to inna sprawa (którą można przyjąć za naturalną). Mam pytanie do użytkowników starszych egzemplarzy. Czy komus wymienili nastawnik, napinacz bądź łańcuch i czy po tej operacji rzeczywiscie jak piszą na forum VW panuje cisza? Czy ktos z Was wie, jakie zmiany zastosowano w nowszych podzespołach? Co w starych było nie tak? Czy wiąże się to z ryzykiem "rozsypania" rozrządu bo niezbyt długiej eksploatacji? Kto z Was zgłaszał ten problem do Aso i jak się do niego ustosunkowują (sprawdzają czy udają że problemu nie ma TTTM? Jeśli w jakimś Aso solidnie podchodzą do sprawy i jest osoba, z którą można o tym spokojnie porozmawiać to proszę o namiary. Proszę jeszcze o relacje właścicieli zarówno nowszych (2011 i koniec 2010) jak i starszych egzemplarzy o pracy motorów na zimno. Jeśli macie filmiki jak to odbywa sie w "nowszych" silnikach to wrzućcie proszę na Youtube. Pozdrawiam.Toma
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tomkr82Czyli można założyć, że tegoroczne "sztuki" pozbawione są przypadłości "dieslowskiego terkotania" po odpaleniu na zimno. Zwięszkone obroty to inna sprawa (którą można przyjąć za naturalną). Mam pytanie do użytkowników starszych egzemplarzy. Czy komus wymienili nastawnik, napinacz bądź łańcuch i czy po tej operacji rzeczywiscie jak piszą na forum VW panuje cisza? Czy ktos z Was wie, jakie zmiany zastosowano w nowszych podzespołach? Co w starych było nie tak? Czy wiąże się to z ryzykiem "rozsypania" rozrządu bo niezbyt długiej eksploatacji? Kto z Was zgłaszał ten problem do Aso i jak się do niego ustosunkowują (sprawdzają czy udają że problemu nie ma TTTM? Jeśli w jakimś Aso solidnie podchodzą do sprawy i jest osoba, z którą można o tym spokojnie porozmawiać to proszę o namiary. Proszę jeszcze o relacje właścicieli zarówno nowszych (2011 i koniec 2010) jak i starszych egzemplarzy o pracy motorów na zimno. Jeśli macie filmiki jak to odbywa sie w "nowszych" silnikach to wrzućcie proszę na Youtube. Pozdrawiam.
Moja też trochę poklepie "na zimno" ale:
- najczęściej jest to po dłuższym postoju (dzień, 2 dni bez jazdy)
i/lub
- na klepanko ma wpływ to czy auto stoi na prostym czy pochyłym
Moim zdaniem napinacz hydrauliczny łańcuch, popychacze zaworów muszą mieć chwilę zanim zaczną pracować na odpowiednim ciśnieniu oleju - czyli wyciszą cały mechanizm.
W ASO pytałem kilka razy czy jest jakaś akcja: odpowiedź brzmiała: DLA 1.4 TSI z manualną skrzynią nie ma żadnej akcji. Była jakaś dla DSG - ale dotyczyła skrzyń, szczegółów nie znam.
W specyfikacji przeglądów jaką udało mi się dostać - jest wspomniane o kontroli napinacza łańcucha, uwaga przy przebiegu 190 tys km. Rozumiem że producent przewidział że po tych 190 tys km taki napinacz może być wymieniony, z takich czy innych powodów...
Pytanie czy nie jest tak jak to było z paskami rozrządu:
W połowie lat 90-tych, po wprowdzeniu silników 16v (kolizyjnych) producenci zalecali wymiany po 120 tys km. Mechanicy w ASO skracali ten czas do 60 tys.... Bo przebieg przebiegiem a silnik "w korkach" swoje i tak przeklepie.
Najdłuższe interwały z jakimi się spotkałem to 150-200 tys km a i tak sie zaleca wymianę max co 5 czy ileś tam lat, nawet jeśli przebieg jest niższy.
Podsumowując pewnie nie będzie tak optymistycznie jak chciał VW i do 190 tys to mało kto sie dotoczy z fabrycznym napinaczem.
To czy wymieni go wcześniej czy później będzie zależało głównie od sposobu eksploatacji samochodu (miasto/ trasa), oleju używanego i częstotliwości wymian (tu uważam że trzymanie się ekologicznych 5w30 i wymiany co 30 tys - pewnie bardziej skracają tą trwałość niż przedłużają)
ASO nie ogłasza akcji - bo nie stwierdzono by w okresie gwarancji doszło do przeskoczenia łańcucha i demolki w silniku (tak jak to bywało w 1.8 TSI). Więc jak dla nich jest jak najbardziej ok. A jak się komuś rozpieprzy później - to poprosi o naprawę z "dobrej woli"...
Przez x lat jeździłem autami innej marki gdzie również hydraulika zaworów głośno klepała na zimno - ale te silniki z takim klepaniem robiły po 200-300 tys km i nikomu to nie przeszkadzało, wszyscy akceptowali że TTTM.
Co ciekawe kolega z pracy jeździ Superbem 2 1.8 TSI z niby wadliwym napinaczem (ma chyba oznaczenie N ) - i jak był na przeglądzie to mu tylko sprawdzili napinacz, bez wymiany.
Komentarz
-
-
Kris 75
jak możesz to nagraj filmik rozruchu "po nocy"
nie wiem czy oglądaliście
Player.pl | Sprawdź najbardziej angażujący serwis VOD w Polsce. Programy i seriale TVN nawet tydzień przed premierą w TV, filmy na życzenie prosto z kina, wyselekcjonowane bajki dla dzieci. Kanały na żywo m.in: TVN24, MINIMINI+, ALEKINO+, NSPORT+, ELEVEN.
tu jest Golf z naszym 1.4 TSI 122 km
PzdrToma
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tomkr82nie wiem czy oglądaliście http://vod.onet.pl/turbo-kamera,turb...8,odcinek.html
tu jest Golf z naszym 1.4 TSI 122 km Pzdr
Słychać że silnik nagrzany ładnie pracuje.
Ponadto to jest jeden z pierwszych golfów a wiadomo że po jakimś czasie silniki zostały poprawione.
dodatkowo w tym golfie te stuki są o wiele głosniejsze niż te w naszych - pozatym twierdze że tak jak diler powiedział że może to byc losowy przypadek.
Gdyby te usterki były by częste to już dawno były by akcje serwisowe.
panowie wyluzujmy i przestańmy bic bez sensu piane.
Cieszcie się z jazdy waszymy szkodnikami
Komentarz
-
-
przy 190 tys wymienią ? a to co slyszysz na filmie wg ciebie nie kwalifikuje sie do wymiany? wg ciebie nie ma nic niepokojacego, ze przy 30 tys km silnik tak pracuje? sory, ale czy pracujesz w Aso skody lub VW? Wychodzac z takich zalozen to wszystko niech stuka wali puka, skoro sie nie rozsypuje to jest ok? Jak doczeka 190 tys to owszem wymienia, tyle ze na twoj koszt. A jesli masz gwarancje i symptomy ze dzieje sie cos zlego to element za to odpowiadajacy nie powinien byc wymieniony? Akcji serwisowej nie ma bo do maja 2010 rok uzapewne tych silnikow wyprodukowano krocie. Jestes bardzo wyrozumialy, jesli nie widzisz nic dziwnego w tym filmie i liczylbys ze ten silnik dotrwa do 190 tys i wowczas wymienisz wadliwy elemenet placac z wlasnej kieszeni za błędy konstruktorow. PzdrToma
Komentarz
-
-
zbigniew147, tomkr82 i wszyscy inni narzekający.
Ja napisałem swój punkt widzenia nt napinacza.
Nie każę nikomu czekać do 190 tys. km. przelotu.
Nie ma co "trzepać kapucyna" kolejnymi filmikami i skargami że mój też chodzi głośno. Zorganizujmy akcję - poprzez turbo kamerę, pozew zbiorowy lub coś w tym rodzaju. Jak sprawa nabierze masowego rozgłosu i zagrozi super statystykom sprzedaży Kulczyk Tradex czy później Volkswagen Polska - to może ktoś ruszy dupsko i coś z tym zrobią.
Jak każdy z nas sobie po cichu podjedzie do ASO i zapyta czy może by tak pan posłuchał - to na pewno każde ASO "chętnie" wywali z własnej kieszeniu te 1500-2000 PLN na części + robociznę związaną z wymianą napinacza, pewnie razem łańcuchem.
Jak jest tu jakiś prawnik to może pomoże co i jak jeśli chodzi o wystąpienie na drogę prawną. Ja znam jeszcze kilku userów TSI , niezrzeszonych.
Moim zdaniem - albo się godzimy z głośną pracą po rozruchu i się poddajemy, albo robimy jakis solidarny masowy, nagłośniony medialnie ruch względem Centrali z Poznania.
Aczkolwiek decyzja musi być przemyślana - bo ekipa z mojasportege.pl - zrobiła taką akcję w związku z opóźnieniami w dostawie (poślizgi po kilka miesięcy, a ludzie pod koniec 2010 walczyli o VAT). Jedni dostali auta inni jeszcze czekają............
Moim zdaniem ciągnięcie tego wątku dalej ma średni sens co z tego że w ciagu następnych kilku miesięcy zaloguje się paru "ziutków" i pochwali się że im też klepie na zimno. Nic.
BTW.
Moja opinia co do silnika po 38500 km się nie zmieniła. Uważam że 1.4 TSI 122/125 KM - jest najlepszą alternatywą dla diesla, cichy oszczędny, dynamiczny. Może w swej błogiej nieświadomości nie wiem co tam go toczy w środku, ale cóż począć?
Koledze z pracy "super niezawodne" 1.9 TDI, salon polska, 2 lata z hakiem, ok. 80-90 tys km przelotu - urkęciło panewki na wale. Żaden chip srip strit rejsink, normalny user, który chciał se kupić oszczędnego dizla i tłuc się przez 5-6 lat salo-nówką.
A to, że 1.4 TSI praktycznie się nie gazuje mi nie przeszkadza.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez grzes74....
W ASO pytałem kilka razy czy jest jakaś akcja: odpowiedź brzmiała: DLA 1.4 TSI z manualną skrzynią nie ma żadnej akcji. Była jakaś dla DSG - ale dotyczyła skrzyń, szczegółów nie znam.
.....
Zgodnie z informacjami na tej stronie http://moto.money.pl/wiadomosci/publ...,0,552810.html akcja dotyczyła skrzyń DSG 6-biegowych, które z silnikami 1.4 TSI nie są montowane.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MGZamieszczone przez grzes74....
W ASO pytałem kilka razy czy jest jakaś akcja: odpowiedź brzmiała: DLA 1.4 TSI z manualną skrzynią nie ma żadnej akcji. Była jakaś dla DSG - ale dotyczyła skrzyń, szczegółów nie znam.
.....
Zgodnie z informacjami na tej stronie http://moto.money.pl/wiadomosci/publ...,0,552810.html akcja dotyczyła skrzyń DSG 6-biegowych, które z silnikami 1.4 TSI nie są montowane.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tomkr82przy 190 tys wymienią ? a to co slyszysz na filmie wg ciebie nie kwalifikuje sie do wymiany? wg ciebie nie ma nic niepokojacego, ze przy 30 tys km silnik tak pracuje? sory, ale czy pracujesz w Aso skody lub VW? Wychodzac z takich zalozen to wszystko niech stuka wali puka, skoro sie nie rozsypuje to jest ok? Jak doczeka 190 tys to owszem wymienia, tyle ze na twoj koszt. A jesli masz gwarancje i symptomy ze dzieje sie cos zlego to element za to odpowiadajacy nie powinien byc wymieniony? Akcji serwisowej nie ma bo do maja 2010 rok uzapewne tych silnikow wyprodukowano krocie. Jestes bardzo wyrozumialy, jesli nie widzisz nic dziwnego w tym filmie i liczylbys ze ten silnik dotrwa do 190 tys i wowczas wymienisz wadliwy elemenet placac z wlasnej kieszeni za błędy konstruktorow. Pzdr
Wiem co to znaczy napinacz czy popychacz hydrauliczny i z tego co ten subiektywny film z TVN Turbo pokazuje to to że silnik pracuje przez kilka pierwszych sekund głosniej niz mój czy Twój a do rozsypania sie czegokolwiek w tej motorowni jeszcze długa droga. Jak bym był kierownikiem ASO napewno nie wymieniałbym gościowi czegokolwiek.
Gdyby niezależni mechanicy - nie tylko pokazani przez TVN Turbo - byli pewni, że coś wymaga wymiany poleciliby zrobienie ekspertyzy z niezależnym rzeczoznawcą i założenie procesu sądowego. Najprawdopodobniej jest to pojedyńczy przypadek nie świadczący o tym, że wszystkie motory wymagają akcji serwisowej.
Zamiast skupiać się na napinaczu rozrządu może się okazać że to tylko zawory klekoczą.
Tym autem gośc będzie jeździć długo - z takim klekotaniem - ale o tym TVN Turbo nas nie poinformuje bo to nie jest medialne.
Twój motor chodzi o wiele ciszej niz ten który został przedstawiony pozatym masz już zmodyfikowane pewne komponenty w odniesieniu do tego przedstawionego. Dlatego proponuje abyś się uspokoił. Eksloatuj swoją jednostke z rozumem i napewno nie będziesz na nią narzekał. Włącz silnik, daj mu pare chwil i nie butuj go na poczatku a będziesz nim jeździł baaaaardzo długo.
Znałem gości, którzy mieli klekoczące zawory w silnikach z hydraulicznymi popychaczami, tylko oni od razu po włączeniu motorowni katowali go ruszaniem z piskiem.
Zamieszczone przez grzes74zbigniew147, tomkr82 i wszyscy inni narzekający.
Komentarz
-
-
Jak już pisałem, ja mam auto z 9-tygodnia 2011 i po uruchomieniu też głośniej i na wyższych obrotach pracuje. Potem cichnie. W garażu otoczenie ścianami ten efekt potęguje Autko ma przebieg 3tys. km.
Ostatnio odpalałem Seata Altea z 1.2TSI i też hałasował. Przebieg 4tys. km.
Chyba jednak taka uroda tych łańcuchowych rozrządów.
Komentarz
-
Komentarz